Szukaj Pokaż menu

Dlaczego warto poznać potęgę programów graficznych III

105 263  
787   11  
Znamy już dwa sposoby radzenia sobie w przypadku kiedy obca jest nam obsługa jakiegokolwiek programu graficznego, choćby nawet najprostszego Painta. Można sobie radzić w taki sposób lub wręcz w mistrzowski, jak ta pani sprzedająca futro.

Kliknij i zobacz więcej!

A dzisiaj zobaczymy jak nie znając potęgi programów graficznych wystawić na sprzedaż samochód...

Nowe sposoby na zamordowanie gumisia - rozwiązanie konkursu

62 193  
488   18  
Wiecie co najbardziej lubię w konkursach? To, że niezależnie od poziomu trudności można zawsze można liczyć na waszą kreatywność i że zawsze trafi się kilka perełek na skalę tych scen "tortur" żelkowych miśków. Oto najlepsze i najbardziej "sadystyczne" wizje:

Gawarit Moskwa! LXXXV

34 028  
181   1  
Kliknij i zobacz więcej!O Holender, nasz Holender jest lepszy niż wasz Holender...

   

Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:

Nowy film grozy dla pracowników biurowych: "Poniedziałek zaczyna się w sobotę".

Moskiewskie prostytutki przyłączają się do walki z korupcją w polityce. W końcu, im mniej jedne bli@die kradną, tym więcej dla innych zostaje.

Maleńki Wołodia Putin nigdy nie był samolubem i często dawał innym dzieciom przejechać się na swoim rowerku po tym jak sam zrobił raptem dwa kółka. Tym niemniej zawsze dla pewności siadał na bagażniku.

Z chwilą lądowania na Marsie zerwała się łączność z amerykańską sondą.
Po tygodniu odnaleziono ją w Polsce z przebitymi numerami.

   

Stosunki rosyjsko-rosyjskie:

- Doktorze, pomóżcie, nie poznaję ludzi...
- Nie jestem lekarzem.

by Peppone


Ranek. Rozmowa w kuchni:
- Napiłeś się wczoraj.
- Taaa... Czuję to dziś dotkliwie. Będzie skandal?
- Nie. Wczoraj był.
- Możesz przypomnieć?
- No ja twardo próbowałam ci wytłumaczyć co to jest kultura picia...
- A ja co?
- Nic. Siedziałeś, słuchałeś, paliłeś, a potem powiedziałeś: "Kochanie, nie jesteś moją pierwszą żoną, i jak cię tak słucham, to i nie ostatnią".
- Eeee... A ty?
- A co ja... Zamknęłam się...

by eM-Ski


Napis na nagrobku głowy wielodzietnej, wielopokoleniowej rodziny:
"Sam! Nareszcie sam!".

by Peppone


Nie ma już wierności na tym świecie! Wczoraj się dowiedzialem, że obie moje dziewczyny mnie zdradzają...

by eM-Ski

Kliknij i zobacz więcej!


- Pamiętasz, jaki jest jutro dzień?
- Oczywiście, 10 rocznica naszego ślubu.
- I jak będziemy obchodzić to święto?
- Jakie, bliad’, święto?!

by Peppone


Jestem skłonny zgodzić się z wersją feministek, że Bóg stworzył kobietę jako pierwszą.
Pełnowartościowy relase jest zwykle poprzedzony niestabilną i niepełną betą.

by eM-Ski


- Więcej do Sidorowa w gości nie idę, od jego słów jeszcze mnie łeb naiwania...
- A co on takiego mówił?
- W kółko jedno i to samo: "Napijmy się jeszcze jednego!".

by Peppone


- Co ty taka smutna?
- Nie mam motywacji. Nie mam po co już chodzić do pracy.
- Co się stało?
- Zumę przeszłam. Do końca.

by eM-Ski


- Słyszałeś? Abramowicz leci w kosmos, za 500 milionów baksów.
- Co tak drogo? Ostatnio po 20 płacili.
- Cóż, taka opcja w jego jachcie musiała trochę kosztować...

by Peppone


Już po czterech lekcjach karate, Fiodor bez problemu łamał trzycentymetrowe deski jednym uderzeniem swojego gipsowego opatrunku...

by oldbojek

Kliknij i zobacz więcej!
Jest wybór!


- Szefie, czemu Sidorow zarabia więcej ode mnie?
- Przecież ty nic nie robisz!
- Ale on nie robi jeszcze więcej ode mnie!

by Peppone


Dwóch kumpli:
- Jak tam egzamin na prawko?
- Uwalili mnie.
- Na mieście czy manewry?
- A daj spokój, nawet nie ruszyłem
- A co , jak głupek usiadłeś na tylnym siedzeniu?
- Nie, całkiem normalnie, usiadłem, poprawiłem siedzenie, zapiąłem pasy...
- I co 
- I potem odwróciłem się do instruktora i powiedziałem "panu też dobrze radzę zapiąć pasy..."

by cieciu


Przychodzi informatyk do seksszopu i zagaja:
- Nie mam dziewczyny i komp mi stale się wiesza. Macie może nadmuchiwanego Billa Gatesa?

by Peppone


- Panie doktorze, co mam zrobić, stale mnie ciągnie do cudzych kobiet i przez to stale obrywam po mordzie od ich facetów.
- Niech pan idzie do wojska, przez 2 lata panu to z głowy wywietrzeje.
2 lata później:
- I jak, pomogło?
- Częściowo, panie doktorze. Nadal mnie ciągnie do cudzych kobiet, ale za to ubieram się teraz w 45 sekund.

by Peppone

Kliknij i zobacz więcej!
Słownik angielsko-rosyjski


Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna... zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka - nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed deszczem. Nagle samochód ruszył... facio zgłupial.... samochód jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia sie owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania, w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
- Co tu ku*wa robisz!?!
- Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer.
- No ku*wa można ochu*eć!!! Ja pcham a ten skurczybyk sobie jedzie....

by oldbojek


- Kiedy ostatnio byłeś u psychiatry?
- Wczoraj.
- I jak?
- Zabiłem gada!

by Peppone


Gestapowcy zaprowadzili Stirlitza na miejsce kaźni.
- Twoje ostatnie słowo? - pyta Mueller.
- Kończcie szybko! - hardo odpowiada Stirlitz.
Wszyscy gestapowcy skończyli. Mueller skończył dwa razy...

by oldbojek


- I jak tam twoja sprawa rozwodowa?
- Wyśmienicie, sędzia tylko nas zobaczył i dał rozwód z winy żony.
- To chyba ona w niezłym szoku była?
- Ja też, dopóki się nie dowiedziałem, że sędzia był jej pierwszym mężem.

by Peppone


Podjeżdża straż pożarna do pożaru damskiej łaźni, a tam stoi jeden facet i mówi:
- Spóźniliście się, chłopaki...
- Jak to, przecież łaźnia jeszcze płonie?
- Ale gołe baby już się porozbiegały.

by Peppone

   

Kliknij i zobacz więcej!
BĄDŹ TWARDY DO KOŃCA!

   

Internacjonalistycznie

- Tato, czy my jesteśmy Żydami?
- Nie, synku.
- A kiedy będziemy?

by Peppone


Do ZSRR przybył nowy ambasador ChRL. Zaraz po przybyciu ma się spotkać z Gromyką (minister spraw zagranicznych ZSRR).
Chińczyk wchodzi do pokoju, gdzie siedzi Gromyko i wyciągając rękę przedstawia się:
- Zhui Hui.
Na co Gromyko odpala:
- Żuj sam!
A Chiniec zaskoczony:
- A gdzie towarzysz Gromyko?

by wladek-s


- Może by tak coś z Szampanii?
- Ja bym tam raczej coś z Burgundii.
- A ja bym tak Bordoux...
- Panowie generałowie, coście się tak na Francję uparli? Mamy do wyboru, do koloru celów w USA!

by Peppone


- Słyszałeś, że Miedwiediew spotkał się z królem Hiszpanii?
- No i po kiego? Przecież i tak obydwoma krajami rządzą premierzy.

by Peppone


   

W poprzednich odcinkach...

181
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Nowe sposoby na zamordowanie gumisia - rozwiązanie konkursu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CCLXVII
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Autentyki CCLII - Sposób na sukces
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy CCLXVI

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą