Dzisiaj opowiemy wam o lękach informatyków, wizycie w przychodni oraz o powołaniu do wojska...- Synu, muszę ci coś powiedzieć.
- Tak?
- Jesteś adoptowany.
- To niemożliwe! Przecież wyglądamy tak samo!
- Owszem, bo jesteśmy Chińczykami.
by spigi* * * * *
Wchodzi informatyk do małej serwerowni. I zaraz wybiega z krzykiem.
Kolega się go pyta:
- Ej! Stary, co ci się stało?
- Mam klastrofobię!!!
by Misiek666* * * * *
W przychodni rejonowej:
- Gdzie pana boli?
- O, tutaj.
- To nie nasz rejon.
by Peppone* * * * *
Po zakończonym koncercie artysty Michała Szpaka, obydwa toi-toie wypełnione po brzegi jechały na pace zdezelowanego trucka do miejsca opróżnienia. Kierowca wziął jednak zakręt zbyt szybko, boczna burta otworzyła się i budki wypadły z impetem, przeleciały przez płot i wylądowały w ogródku Borzuchów, rozlewając swoją zawartość na trawnik, a także na rabatę, na chodniczek, na elewację.
Gdy kloaka chlustała na lewo i prawo, Borzuchowa kroiła akurat cebulę w kuchni, więc dramat rozegrał się na jej oczach. Była w dobrym nastroju bo stary Borzuch, cham i okrutnik, znany z tego, że korzystał z każdej okazji żeby żonie przylać, dzisiaj wyjątkowo przysnął na kanapie i wieczór po raz pierwszy od dawna zapowiadał się bez awantury. No, ale nic, sytuacja jest, że trzeba chłopa obudzić.
- Staszek!
- Co?
- Gówno.
by Rupertt* * * * *
- Więc chcesz mi powiedzieć, że straciłem pracę, bo Trump wygrał wybory, a ja jestem czarny?!
- Panie prezydencie, już to przerabialiśmy…
by skijlen* * * * *
- Chciałem złożyć reklamację na towar zakupiony u was.
- Proszę o przedmiot reklamacji.
- Nie mam.
- Więc nie mogę rozpatrzyć pańskiego wniosku.
- Droga pani, gdyby ten bumerang wrócił, to byśmy się dziś tu nie spotkali.
by zajebioza* * * * *
Dzisiaj swoją poranną kawę zalałem redbullem, a nie wodą. Po piętnastu minutach jazdy do pracy zorientowałem się, że samochód został w garażu.
by skijlen
* * * * *
Co Ty masz na sobie? Gdzie Ty się wybierasz w tym stroju?
– Na bal przebierańców. Jestem żółwiem.
– Ale przecież ta impreza jest dopiero jutro.
– Wiem. Jestem żółwiem.
by Misiek666* * * * *
Starość zaczyna się wtedy, gdy na urodzinową imprezkę w środku tygodnia zapraszasz gości i nie obawiasz się, że jutro na kacu będziesz musiał iść do roboty.
by amiz74* * * * *
- Tato, chcę wstąpić do wojska.
- Do wojska? Oszalałeś?! Chcesz żyć w ciągłym strachu?! Chcesz, żeby jakiś psychopata nad tobą ciągle ci rozkazywał i kontrolował każdy twój ruch?!
- Nie. Dlatego chcę opuścić dom i wstąpić do wojska.
by spigi* * * * *
Dawno, dawno temu, 100 Wielopaków wstecz...Mówią, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka.
Mam nadzieję, że ten rottweiler bez kagańca, z pianą na pysku biegnie do mnie, żeby się zapytać co słychać...
by Leszek_z_balkonu
* * * * *
W tym roku "Akcja Znicz" wypadła lepiej niż w zeszłym roku.
Ja i Mietek mamy 34 dobre, lekko nadpalone znicze, 16 doniczek ze świeżymi kwiatami, 4 zapalniczki i rower.
by qmq
* * * * *
Główna różnica między humanistami a nie-humanistami jest taka, że jak jeden z drugim pokończą studia i dostaną w końcu prace jako ciecie na nocnej zmianie, to pierwszy rozwiązuje z nudów krzyżówki, a drugi - sudoku.
by Peppone
* * * * *A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy DXCVIII
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 697 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy! Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą