Silikonowe piękności kuszą skąpym odzieniem, producenci kolorowymi okładkami, a łowcy głów nowych adeptów branży rozrywkowej - oto targi Exxxotica Expo w całej okazałości.
Fotografka Susan Copich zrobiła do tej pory wiele słodkich zdjęć swojej rodziny, ale zauważyła, że nie oddają one jej prawdziwych uczuć z perspektywy matki. Postanowiła nadrobić stracony czas i tak powstała seria fotografii nazwana "Domestic Bliss" ("rodzinna sielanka"), w której ukazuje drugie dno codziennego życia.
#1. Godzina duchów
"Jestem pogodną osobą, ale bywają momenty, że odczuwam wewnątrz smutek i złość. Przez wiele lat skrywałam te uczucia i postanowiłam je tym razem lepiej poznać. Cudownie było je wyciągnąć na światło dzienne" - mówi Susan. To "oczyszczenie" widać świetnie na jej fotografiach, które obok rodzinnego szczęścia pokazują też mniej lub bardziej subtelny zwrot w kierunku ciemniejszej strony bycia matką i żoną.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą