Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Niesamowici nauczyciele XII - Kraków, Płock

42 318  
102   6  
Tutaj lepiej nie klikaj!A dziś po raz pierwszy w serii nauczyciel łaciny. No z takim wykładowcą języka, to chyba każdy łacinę znał by w stopniu celującym. Ale i inni nauczyciele nie odstają poziomem.

Mieliśmy babkę od polskiego w LO w Płocku (Małachowianka), panią K., miała takie swoje powiedzonka i tym nas rozwalała, ale niestety zmarła, jak byliśmy w pierwszej klasie.


- Jeszcze takiej sklerozy nie mam!! No rzeczywiście trochę zapomniałam.

- Kuba wyszedł i nie wróci, musi się wyszaleć.

- Idź do okulisty, bo piszesz za małe litery.

- W końcu piszecie do końca.

- Dawno, bardzo dawno temu w przyszłości.

- Był córkiem Zeusa.

- Nie są aniołkami i nie są diabełkami... Aniołki z czarnymi dupkami.

* * * * *

Poniżej perełki nauczycieli z jednej szkoły - niestety autor nie podał ani co to za szkoła, ani gdzie się znajduje...

Pani B., nauczycielka geografii:


- Jak zapomnicie to będziecie pamiętać.

- Mady występują w północno-wschodniej Polsce, czyli ciągną się pasem po Ukrainie.

- Ja myślę, jeszcze skończę, ale nie skończyłam.

- Nie ma glebów iły, nie ma takich glebów.

- Najwyższy czas widzieć, że ja widzę.

- Gospodarka łowiecka, czyli grzyby.

- Ja mam taką mapkę, że mam mapkę.

- Nie ma basonów. (chodziło o baseny)

- No dalej ciąg.

- Goolodzy (chodziło o geologów)

* * * * *

Pan Ż., nauczyciel historii:

- Ubiliśmy sobie, strzeliliśmy samobója w kolano.

- Żydzi byli podludziami.

- Gilotyna pozbawiała ludzi śmierci.

- Bojkoty obradów.

- Znacznie szybciejsze.

- Pana twarz się nie zamyka.

- Uprawiać owce.

* * * * *

Pani M., nauczycielka matematyki:

- Licz tak długo, aż zajarzysz.

- Dowód fragmentu tego dowodu.

- Zmiana niczego nie zmieni.

- Się zetnęło.

Ksiądz na religii:

- Zaczniemy od początku, czyli od końca.

- Jestem dwa lata starszy od moich rówieśników.

- Chciałbyś żeby ci coś kradnięto?

* * * * *

Dziś w punkcie pierwszym pan łacinnik z Pijarów w Krakowie.

- Na pytanie: "Dlaczego nad tym 'i' jest inna kropka niż nad tamtym?" (chodziło o akcent) odpowiedział: "Inna mucha tamtędy przeszła."

- Kolejne pytanie: "A proszę pana, a jeśli..." koleżance przerwał w tym miejscu profesor: "A to już lepiej w ogóle nie przychodzić."

- Z braku kolorowej kredy, rzecz oczywista profesor pisał białą. A jeśli trzeba było, pokazywał nam na białe napisy i komentował: "O, tu wam tę spójkę 'u' na niebiesko zaznaczyłem...". Profesor zna wszystkie kolory tęczy.

- Szkoda, że łaciny to się nie da zmierzyć i zważyć. I doświadczeń zrobić. Moglibyśmy na przykład wziąć jakieś urządzenie. I do prądu podłączyć. No i wy chcielibyście, żeby to wszystko wybuchło. Najlepiej razem ze mną.

- Łacina nie jest przedmiotem doświadczalnym, jest przedmiotem wkuwalnym.

- Ile zapłaciłeś? 47 zł? To chyba ze dwie duże pizze i cola! (On wszystko przelicza na pizze i colę...) Ja za 47 zł nie kupiłbym książki do łaciny. Przepisałbym...

- Opowiadał nam o rozmowie telefonicznej, zasłyszanej gdzieś na korytarzu: "Kompa ma własnego. Słyszeliście takie coś? Kompa ma, kompa... Komp... Ale nie takie 'komp się', tylko komputer... Komp... 'Skomposzczet', czy inna... nibynóżka..."

- Czuj się zastrzelony!

- "Kim ty jesteś? Mateuszem?" "Filipem." "Filip! Ach, Filip z konopi..."

- Co wy tak na te zegarki? W dobrym towarzystwie czas się nie dłuży. Mnie się nie dłuży, a wam? Nie odpowiadajcie. Mnie się nie dłuży, a wam? A, o to już pytałem. A mówiłem, żebyście nie odpowiadali?

- Puer' - chłopak. Dziecko też. Płci takiej... obojętnej.

- Człowiek starożytny jak miał czas wolny, to się uczył. Tak, tak, nie oglądał jakichś głupich seriali "Tańcz ze mną", czy "Gwiazda z tobą". Albo ta, uosobienie inteligencji, żywej czy sztucznej... Jola Rutowicz...

- Siadał sobie [ten Rzymianin] w fotelu z kotem. I pewnie miał też szklaneczkę jakiejś coca-coli...

- Ja nie bujam. A jeśli, to tylko troszkę.

* * * * *

I jeszcze parę kwiatków z polonisty - pana R. z Pijarów w Krakowie jako punkt drugi.

- O "Odzie do młodości": Zobaczycie, jaka jest jazda. Facet nie trzyma się niczego...

- Bo ta IX Symfonia to teraz jest uproszczona. Bo jest tak hardcorowa, że tego naprawdę wielcy muzycy się uczą miesiącami. Teraz ta melodia hymnu Zjednoczonej Europy to jest strasznie uproszczona... Tak, żeby nawet nasz chór szkolny mógł to zaśpiewać...

- Coś jest jeszcze nie teges z tym podmiotem lirycznym...

- Tyle jeszcze przed tobą! Przed tobą jeszcze nowy komplet zębów...

- Natura była przedstawiana od kiedy powstała poezja, malarstwo i kilka jeszcze kilka innych nieintratnych przedsięwzięć...

- "Jaki to jest stworek?" "Wyimaginowany." "Ach, takie mądre słowo od razu. A 'fantastyczny' to nie łaska?"

- No to sobie zmajstrowali rewolucję.

- On tam nie nawołuje do tego, żebyśmy nagle wszyscy zdurnieli...

- To jest ostra jazda, jakby się tak dobrze zastanowić.

- On będzie czasem jedną nogą nie z tego świata. A czasem dwiema.

- Tak sobie upodobali gotycyzm, że naćkali kościołów neogotyckich ile wlezie.

Skrzętnie notowali i podzielili się zapiskami: Allisonk, Niesia87 @, Sylwia159951 @.

A czy Ty także masz tak barwnego nauczyciela w szkole opisywanego na forach i wśród uczniów? Podziel się tą wiadomością ze mną. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz nauczyciel. Pamiętaj, by opisać więcej niż cztery celne uwagi i opowieści nauczyciela oraz napisać w jakim mieście i czego nauczyciel uczy. Znaczek @ za nickiem oznacza osobę niezarejestrowaną w serwisie Joe Monster.

Oglądany: 42318x | Komentarzy: 6 | Okejek: 102 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało