Dziś w wielopaku przeczytacie o tym, jak bezbłędnie rozpoznać nauczycieli, co zrobić, by się zatrudnić w cyrku i dlaczego lepiej nie zadzierać z wnuczkami. Na ławce przy podjeździe do garażu przysiadło sobie kilka staruszek. Siedzą, rozmawiają. Nagle pod garaż podjeżdża wypasiona beemka, wysiada z niej łysy koleś w dresie, podchodzi do staruszek i zaczyna na nie krzyczeć:
- Coście się tak porozsiadały!? Won mi z mojego podjazdu!
Jedna ze staruszek odpowiada:
- I czego ty, synku, krzyczysz na nas? W ogóle nie szanujesz starszych! Powiem mojemu wnuczkowi, jak nas traktujesz, on nie pozwoli, żeby mnie ktoś obrażał!
- Co!? Wnuczkowi? Taki mocarz z niego? To niech jutro tu będzie. O piątej po południu! Przekaż wnuczkowi, że jutro się policzymy!
Następnego dnia pod garaż podjeżdża pięć beemek, wysiada z nich kilkunastu łysych karków z łańcuchami i bejsbolami w rękach, rozglądają się po podwórku. Ten, który dzień wcześniej wyganiał staruszki znów podchodzi do nich:
- No, babcia, gdzie twój wnuczek? Wystraszył się?
- Nie, gdzieś tu jest. Cholera wie, gdzie - on przecież u mnie snajper!
by eM-Ski* * * * *
Metro, godziny szczytu:
Pasażer: (kaszlu kaszlu)
Tłum: (panicznie się rozgląda)
Pasażer: "Spokojnie, to nie grypa, to gruźlica".
Tłum: (zbiorowe westchnienie ulgi)
by Peppone* * * * *
- Stefan, słyszałeś jakie nieszczęście spotkało tego Zenka spod piątki?
- Nie, co się stało?
- Moja żona do niego odeszła.
by mariusz08
* * * * *
Wiecie, istnieją ludzie posługujący się różnymi tajemniczymi zmysłami, zdolnościami, umiejętnościami itp. O tak, istnieją, mówię wam.
Mój teść - gdziekolwiek się pojawi, natychmiast w niewyjaśniony sposób wszyscy zaczynają przejawiać do niego wzmożoną niechęć. Myślę, że jest antypatą.
by Rupertt* * * * *
Prosto z gabinetu ortodonty, pewna pani idzie pochwalić się swoją nowością na zębach.
Uśmiech od progu i...
- Wooow!... Widzę, że masz nowy aparat!
Mąż gospodyni, informatyk siedzący przed komputerem, nawet nie odwracając głowy pyta:
- Ile pikseli?
by Samorodek
* * * * *
Przychodzi facet do dyrektora cyrku:
- Panie dyrektorze. Mam pierwszorzędny numer. Wciągają mnie tuż pod kopułę cyrku, a ja, z tej wysokości, skaczę - bez żadnych zabezpieczeń - głową w dół. Wstaję z areny, pozdrawiam publikę, wychodzę. Podoba się?
- A ile pan chce?
- Trzysta baksów za skok.
- No, można popatrzeć.
Występ. Wychodzi facet na arenę, wciągają go pod kopułę, skacze w dół. Rozlega się straszny huk, lecą trociny z areny, facet, zataczając się, podnosi, pozdrawia publikę, wychodzi.
Za kulisami dyrektor podchodzi do niego i mówi:
- No, całkiem interesujące. Znaczy, mówicie, trzysta baksów?
- Trzy tysiące.
- Jakie trzy tysiące? Przed występem mówiliście - trzysta!
- Wtedy to ja jeszcze tego nie próbowałem.
by Peppone
* * * * *
W parku do siedzącej na ławce kobiety przysiada się mężczyzna i mówi:
- Przepraszam, czy pani jest nauczycielką?
- Tak, a jak pan poznał?
- Bo ma pani głupi wyraz twarzy.
Ona ze złością:
- Pan też ma głupi wyraz twarzy!!!
Na co on ze smutkiem:
- Bo ja też jestem nauczycielem...
by eM-Ski
* * * * *
Ten, kto powiedział 'biali nie potrafią skakać' nie miał widocznie nigdy czarnego kolegi w pracy, który by go klepnął w ramię, gdy ten czytał rasistowskie dowcipy.
by Griffin
* * * * *
- Ech, ją tylko interesują tylko moje pieniądze, samochody, restauracje i willa na Kanarach...
- Chłopie, co ty? Od takich trzeba się trzymać z daleka!
- Chciałbym, ale wiesz, przed skarbówką nie uciekniesz.
by Peppone
* * * * *
Kiedy patrzycie w stronę zbliżającego się w waszą stronę zaokrąglonego obiektu o średnicy 2cm, myślicie - pięciozłotówka.
A jak się spojrzy z boku, to wyraźnie widać łom.
by mariusz08Cofnijmy się mniej więcej dwa lata wstecz i spójrzmy, co bawiło nas 100 wielopaków temu... W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można...
by eM-Ski
* * * * *
Wytoczyli Grecy pod mury oblężonej Troi gigantycznego drewnianego konia, w którym ukrył się cały oddział napastników.
Trojanie przepchnęli go przez bramę miasta i natychmiast rozpalili wokół niego wielkie ognisko.
Grekom w środu zrobiło się gorąco.
- Pali się! Pali się! - wykrzyknęli uradowani obrońcy.
Tak pojawił się pierwszy w świecie Firewall przeciw trojańskim koniom...
by oldbojek
* * * * *
Pewnego dnia Bóg postanowił uzdrowić Amerykę i wyleczyć jej mieszkańców z wszechobecnej nadwagi. Za pstryknięciem palców w jednej chwili w całych Stanach przestały działać wszystkie piloty od telewizorów. Teraz aby zmienić kanał grubas musiał ruszyć dupsko z kanapy, podejść do odbiornika i schylając się ręcznie przerzucić kanał.
Od tej chwili Amerykanin włącza telewizor i ogląda jeden program przez cały dzień...
by Rupertt
A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCXXXIX
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 338 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |