Lubię siedzieć po nocach
I słuchać cichej muzyki
Myśleć o dobrych latach
Sumienia słuchać krytyki
To zdrowe dla duszy i ciała
I mogę z księżycem się bratać
Czuję się wtedy tak mała
By na huśtawce znów latać
I błogość mnie wtedy rozbiera
A ja nie czuję tu wstydu
Na wenę najlepsza to pora
Potrzeba mi tego, jak miodu
I znowu ja pisać muszę
Inaczej sen mnie nie zmorzy
I budzi we mnie tę duszę
Co każe pisać mi teraz
O nocy z cichą muzyką
Tak czule i ciepło ubierasz
Poezjo, i jesteś słodyczą
Dla ducha i równowagi
Jak lek na całe to zło
Dodajesz mi także odwagi
By życie tak dalej mi szło
By witać w dzień piękne motyle
A nocą, jak brylant gwiazdy
Dla ducha mi trzeba aż tyle
By smutku gładzić me bruzdy.

W i ę c:

Bądź ze mną poezjo i trwaj
Boś cudna jest, jak polski maj.

--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia? Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/