Jak skomplikować komuś życie nie wychodząc z pokoju
Reszka
·
11 marca 2010
517 006
4874
152
Jest sobie taka stronka Chatroulette.com, której przedstawiać nie trzeba, gdyż zrobiliśmy to już wcześniej. Można poznać tu ludzi z całego świata i pogadać o tym i o tamtym... Ale nie w tym rzecz. Tematem jest skomplikowanie komuś życia i zrobimy to, krok po kroku:Wchodzimy na dowolną porno-stronkę i ściągamy filmik wideo albo robimy screena.
Wstawiamy zdjęcie na stronkę i udając półnagą dziewoję, szybko wyrywamy nieznajome ciacho na czatruletce. Biedak, nieświadomy wkrętu, bajeruje nowo poznaną laseczkę:
Wbrew częstym uogólnieniom, kierowcy ciężarówek nie są jedynie bezmyślnymi draniami nieliczącymi się z życiem innych. Trzech kierowców z Afryki poświęciło swój czas i wykazało zaangażowanie, żeby uratować życie umierającego słonika.
Carlos Santos, Johan Groenewald i Pieter Roussow, pracujący dla
AfriAg Global, musieli zmienić trasę przejazdu ze względu na nieprzejezdność mostu w pobliżu Nata w Botswanie. Na nowej trasie konwój natknął się na stojące na poboczu silnie odwodnione słoniątko. Maluch z nieznanych przyczyn został porzucony przez swoje stado.
Kierowcy napoili biedaka na tyle, aby odzyskał siły, a następnie skontaktowali się z
Elephant Sands, organizacją zajmującą się opieką nad słoniami.
Kiedy wszystko zostało ustalone, mężczyźni delikatnie załadowali słonika do jednego z samochodów i przewieźli go do rezerwatu. Już po kilku dniach opiekę nad maluchem przejęła organizacja
Elephants Without Borders.
Źródła: 1,
2,
3.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą