Koszmar każdego posiadacza żwawego psa - wracasz do domu, a but z twojej ulubionej pary został zniszczony przez żądną wrażeń bestię. Możesz się wściec i wyrzucić bezużyteczne obuwie na śmietnik, ale również możesz się wściec i... wystawić but na sprzedaż!
Wszyscy wiemy, jak to jest z tą pierwszą randką, ale nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak bardzo różni się ona od kolejnych z tą samą osobą. Specjalnie dla takich osób - małe przypomnienie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą