Poradnik prawdziwego Poznanioka - Tanie smarkanie
Brixen
·
23 września 2003
18 072
1
7
Kolejny przydatny poradnik dla wszystkich oszczędnych. Prawdziwym Poznaniakom przypominamy, że powaga zabija powoli, a poniższe rady przydadzą się wwszystkim, bo nie wszyscy w naszym kraju [no może wyłączając, oprócz Poznania, miasto Kraka ;)] mają takie pomysły we krwi... ;)
TANIE SMARKANIE
1. Potrzebny sprzęt:
A) Katar
B) Rolka papieru toaletowego
C) Reklamówka foliowa
Koszt w sumie: katar za darmo, reklamówka też za darmo, papier - jakieś 0,90 zł.
2. Ważne: papier toaletowy powinien być miękki niczym lignina (najczęściej ma on kolor różowy). Zwykły papier jest do d***, sztywny i twardy, przez niego szybko można dorobić się bolącego, czerwonego otarcia pod nosem. Aby złagodzić ból trzeba mieć krem, a krem kosztuje. Po cóż te niepotrzebne wydatki?
3. Instrukcja postępowania.
Jak się ustawia lodówkę w markecie?
Zakupy robisz rutynowo, przeważnie biegniesz z wózkiem wśród alejek, bo gdzieś się spieszysz. Ale czy kiedyś zastanawiło cię ile pracy kosztowało ustawienie tych wszystkich półek? Tych wszystkich towarów na półkach, różnych fant, sprajtów czy innych koli w migających do ciebie wesoło lodówkach reklamowych? Pewnie podchodzisz, bierzesz co chcesz i biegiem do kasy? Czy widząc takie lodóweczki, jak na zdjęciu obok, zastananowiło cię kiedyś jak wiele trudu wymaga ustawienie tego wszystkiego dla ciebie? Nie?
To zobacz, że to nie jest takie proste:
Ta pani z poczty miała chyba kilkaset córek, albo została sklonowana, bo podobne rozmowy i dzisiaj można usłyszeć przy okienku pocztowym, a część klonów dostała chyba pracę w kasach biletowych PKP... ;)
Tytuł: Miś
Reżyseria: Stanisław Bareja
Scenariusz: Stanisław Bareja, Stanisław Tym
Rok produkcji: 1980 (premiera 04.05.1981)
Obsada:
Stanisław Tym - Ryszard Ochódzki/Stanisław Paluch
Barbara Burska - Irena Ochódzka
Christine Paul-Podlasky - Aleksandra Kozeł
Krzysztof Kowalewski - Jan Hochwander, kierownik produkcji filmu
Bronisław Pawlik - Stuwała, pracownik w klubie sportowym "Tęcza"
[Miś nadaje na poczcie telegram]
Kobieta na poczcie:
- Ro-mecz-ku ! Przy-jazd nie-ak-tu-alny ! Ca-łuję ! Rysiek.
Miś (do Oli):
- Bardzo żałuję. Nie chodzi mi o mnie... Chciałem żebyś zagrała u Romka.
Ola:
- Misiu ! Misiu, wymyśl coś ! Ty jesteś taki mądry !
Kobieta na poczcie:
- Nie mogę wysłać tej depeszy! Nie ma takiego miasta - Londyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój, tak...
Miś:
- Londyn - miasto w Anglii.
Kobieta na poczcie:
- To co mi pan nic nie mówi ?!
Miś:
- No mówię pani właśnie.
Kobieta na poczcie:
- To przecież ja muszę pójść i poszukać, zobaczyć gdzie to jest. Cholera jasna...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą