Dzisiaj o tym, jak kobiety na całym świecie zawstydzają codziennie astronautów, o komicznej pomyłce poważnej chińskiej agencji rządowej, kilka wrednych (i inteligentnych) babskich ripost oraz prezent, jaki powinni dostać od nas posłowie.
Prawo jazdy nie jest dla ludzi o słabych nerwach. Przekona się o tym każdy kandydat na kierowcę, który po raz pierwszy włączy się do ruchu i zaraz utknie w korku, padnie ofiarą pirata drogowego lub przekona się, ile prawdy jest w tym, co mówi się o kobietach za kółkiem. Jak dobrze, że przy lusterku dynda sobie radośnie święty Krzysztof – przecież gdyby nie jego protekcja, to człowieka szlag by trafił nie raz!
Każdego dnia na ulicy, w barze, w tramwaju możemy zostać zaskoczeni niezwykłym spotkaniem. Bo kto by się spodziewał zauważyć w metrze Hagrida z Harrym, albo że Morgan Freeman pracuje jako cieć? Wystarczy być spostrzegawczym i nie chodzić ze wzrokiem wbitym w smartfona.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą