Zadziwiająca historia ze świata zwierząt miała miejsce w hrabstwie Warwickshire w Anglii. Zaczęło się dość smutno - pracownicy rezerwatu dzikiej przyrody Nuneaton i Warwickshire znaleźli ranną 3-miesięczną lisicę, przywiązaną do metalowej barierki.
Po długiej rehabilitacji w centrum dla zwierząt stało się jasne, że zwierzę nie jest w stanie powrócić do dzikiego siedliska, ponieważ zbytnio przyzwyczaiło się do ludzi.
Z kliniki weterynaryjnej lisicę zabrał do domu Geoff Grewcock z Nuneaton & Warwickshire Wildlife Sanctuary. W nowym miejscu zwierzę zaczęło zachowywać się jak normalny pies.
Roxy (tak nazwano lisicę) zaprzyjaźniła się z pozostałymi zwierzętami Grewcocka. Woli jeść psią karmę niż surowe mięso, śpi w koszu i chodzi na smyczy. Z dzikiego zwierzęcia pozostał jej jedynie wygląd.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą