Autentyki CDV - Trudna nauka polskiego
Dziś o ciężkim życiu na budowie, dziewczynce, która Polskę lubi, stroju na Juwenalia oraz o trudnym naszym ojczystym języku. Zapraszam.
BHP
Montaż na budowie - stacja paliw wiodącego koncernu.
BHP w pełnej krasie - rękawice, okulary, kaski, szelki (bo praca przy jedno metrowym dołku to już na wysokości).
Gorąco, po prostu w kasku nie da rady - zresztą nic nie może spaść na głowę, bo konstrukcję dopiero zaczynają stawiać.
Właśnie rozstawili rusztowanie.
Kaski na bok - ale pod ręką w razie czego.
Przerwa na śniadanie - nagle huk i wrzask...
Okazało się, że jednak może coś spaść.
Dziś dowiemy się z Wielopaczka w czym nie warto przychodzić do pracy, przejrzymy ogłoszenia matrymonialne oraz porozmawiamy o wrzodach.
Dzisiaj szef wezwał mnie do swojego biura z powodu mojego ubioru.
- Nie możesz chodzić w pracy w piżamie!
- Ale wszyscy tak chodzą...
- Kuźwa, to są pacjenci!
by boruwczyk* * * * *
Kolej Transsyberyjska. Zatrzymuje się gdzieś daleko za Uralem. Po kilku godzinach oczekiwania zniecierpliwiony pasażer wychyla się przez okno i krzyczy:
- Ej tam !!! Długo jeszcze?
- Jeszcze trochę... części wymieniamy od silnika...
Kilka godzin później:
- No i jak wymieniliście w końcu?
- Tak! Udało się! Sześć litrów spirytusu za nie dostaliśmy!
by Misiek666* * * * *
Obama zaproponował Izraelowi powrót do granic z 1967 roku. Izrael zaproponował, by USA oddały Texas Meksykowi, Alaskę - Rosji i żeby Obama bez pozwolenia królowej angielskiej więcej głosu nie zabierał.
by Peppone* * * * *
Ogłoszenie matrymonialne:
Szukam mężczyzny, który gotów będzie zostać głową rodziny - mamy, trójki małoletnich dzieci, babci, chorego dziadka, starszej siostry babci, trzeciej żony dziadka, sparaliżowanej kuzynki. O sobie: oczy zielone.
by eM-Ski* * * * *
Tata-bóbr poszedł na polowanie. I złapał taboret. Zebrała się cała rodzina bobrów do uroczystej kolacji. Wszyscy siedzą za stołem, serwetki zawiązane pod szyjami, sztućce w łapkach. Na środku taboret.
I najmniejszy boberek w rodzinie nagle piszczy:
- Tatulu, ja chcę nóżkę!
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Żul do żula:
- Co u Ciebie Marcelu?
- Ahh ostatnio mam mnóstwo roboty.
- A czymś tak zajęty?
- No jak czym? Od miesiąca korkociągu nie chowam.
by B33rFan* * * * *
Pierwsze prawo mechanika samochodowego:
Części rozróżniamy na części, które mogą się złamać i takie, które nie mogą się złamać. Cześci, które nie mogą się złamać w odróżnieniu od części takich, które mogą się złamać nie można naprawić jesli się złamią.
by Misiek666* * * * *
Przychodzi baba do lekarza. Na ręku niemowlę, obok plącze się jeszcze czwórka dzieciaków. Grymas na twarzy, w głosie cierpienie.
- Wrzody strasznie mi dokuczają.
Lekarz nachyla się do dzieci.
- Ładnie to tak?
by Rupertt* * * * *
Spodobała mi się jedna dziewczyna.
Każdej nocy dzwoniłem do niej i wykrzykiwałem, jak ją kocham i co jej zrobię, gdy ona nie pokocha mnie.
Po miesiącu ona się powiesiła.
Nie wychodzi mi w miłości...
by Leszek_z_balkonu* * * * *
Rozmawia dwóch myśliwych.
- Stary mam nową metodę na schwytanie lisa. Sto procent skuteczności.
- Jaką?
- Na chomika!
- Na chomika?
- No. Bierzesz chomika. Wsadzasz mu w łapki pół litra i wpuszczasz do lisiej nory.
- No i co?
- Piętnaście minut później chomik wychodzi z lisem żeby zajarać.
by Misiek666
W tym miejscu czas na archiwalny odcinek wielopaka, czyli to, co się działo 100 wielopaków temu:Mąż z 6-letnim synem przed snem bawią się, gilgotają, śmieją i w ogóle. Matka pod wpływem PMS-a nagle się wydziera:
- Musicie tak mordy drzeć, jak debile?!
Mąż:
- Ja się nie drę!
Syn:
- Ja nie jestem debilem! by Peppone
* * * * *
Rodzice Jasia wracają z urlopu. W domu masakra. Wszędzie walające się butelki, pety... zapach maryśki.
- Jezus Maria! Jasiek! Co tu się stało?
- Koledzy wpadli na imprezę...
- Rany Boskie! A gdzie jest nasz fortepian?
- Chcieli posłuchać jak gra... to im pożyczyłem...by Misiek666
* * * * *
Ona: Nie jestem głupia, prawda?
On: Prawdą jest to, że masz trochę zawyżone poczucie własnej wartości...
Ona: Czyli nie jestem głupia?
by nieznam
Jeśli jeszcze czujesz niedosyt, możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 417 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |