Jak poznać, że jesteś naprawdę pijany

Pewnego razu Bóg chciał sobie zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi.
Kazał więc sprowadzić telewizor, włączył, akurat kobieta rodziła. Męczy się okrutnie, krzyczy, więc Bóg sie pyta:
- Co to jest? Dlaczego tak kobieta się tak męczy?
- No bo powiedziałeś: "I będziesz rodziła w bólu" - odpowiada któryś anioł .
- Tak? No... Tego... Ja tak żartowałem...
Przełącza - górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg się pyta:

Szukasz domu lub mieszkania? Przeglądasz ogłoszenia? Zanim wydasz majątek na telefony i ew. dojazdy, by oglądać na miejscu, przeczytaj poniższe wyjaśnienia sformułowań stosowanych w tego typu ogłoszeniach...

Treść ogłoszenia: Łatwy dojazd!
Stan faktyczny: Tuż obok węzeł kolejowy, 15 torów.

Treść ogłoszenia: Atrakcyjna cena!
Stan faktyczny: Jeśli weźmiesz się energicznie do remontu już teraz to Twoje wnuki uporzadkują jedno pomieszczenie.

Treść ogłoszenia: Wysoki standard!
Stan faktyczny: Czynsz 1200 PLN.

Treść ogłoszenia: Spokojna okolica!
Stan faktyczny: Do najbliższego śladu cywilizacji trzy dni drogi szybkimi wołami.

Treść ogłoszenia: Łatwy dostęp!
Stan faktyczny: Mieszkanie w suterenie, małe okienko pod sufitem na wysokości chodnika.

Treść ogłoszenia: Bezpieczny budynek bez gazu!
Stan faktyczny: ... i prądu, i wody, i kanalizacji.

Treść ogłoszenia: Superokazja!
Stan faktyczny: Prawdziwy właściciel właśnie wyjechał na parę dni i chętnie zgarnę kasę za jego chatę.

Szanowny czytelniku. Jeśli używasz od czasu napojów wyskokowych to wkuj poniższe objawy groźnego stadium upojenia alkoholowego na pamięć, bo nie znasz dnia ani godziny kiedy ci się to przyda.

- Przegrywasz w kłótni z latarnią.
- Musisz trzymać się trawy żeby nie wywrócić się na ziemię.
- Praca zdecydowanie przeszkadza ci w piciu.
- Lekarzowi po pobraniu udało się znaleźć trochę krwi rozpuszczonej w alkoholu.

- W ubikacji deska sedesowa ciągle bije cię po głowie.
- Lepiej ci się skoncentrować z przymkniętym jednym okiem.
- Jak wychodzisz z baru, wydaje ci się, że chodnik jest o wiele szerszy niż przed wejściem do baru.
- Spadasz z podłogi.
- Komary odlatują pijane jak cię ugryzą.
- Na zebraniu AA, gdy pora się przedstawić grupie, nie możesz sobie przypomnieć jak masz na imię.
- Rano się budzisz w łóżku, twoje majtki są w łazience a ty spałeś całą noc w ubraniu.
- Co wieczór, jak spoglądasz na kota sąsiadki, wygląda on bardziej i bardziej atrakcyjnie.
- Białe myszki znowu śledziły cię w drodze do domu. A jeśli już stwierdzisz, że symptom się ujawnił, to dobra rada: przeproś kolegów za swoją niemoc (powinni zrozumieć), zadzwoń po taksóweczkę i poproś o transport do domu, pamiętajac, że uściślenie typu 'do dużego pokoju' nie pomoże w tym. W przeciwnym razie poproś a kawłek przytulnego miejsca do snu.

Następny