Szukaj Pokaż menu

Polaków rozmowy toaletowe

14 452  
5   15  
"Jadę sobie spokojnie na autostradzie, aż nagle zachciało mi się do ubikacji. Zjechałem więc na najbliższy parking i poszedłem do toalety. Siedzę sobie spokojnie na kibelku i nagle słyszę :
- Hi, jak leci ?
Prawdę mówiąc, wcale nie przepadam za tym, żeby w ubikacjach jakieś znajomości zawierać, ale mysle sobie, ach w sumie mogę mu odpowiedzieć:
- Jakoś idzie, dzięki - odpowiadam

Największe Klapy roku 2001

11 845  
1   8  

Zlot kobiet nadzwyczaj inteligentnych i jednocześnie niezwykle pięknych, wyrozumiałych oraz zdolnych całkowicie oddać się mężczyznie, któremu robiłyby przez cały czas dobrze. (Chodzi o obiady oraz prasowanie koszul)

Wakacyjny kurs gestów

15 783  
0   7  
Gest Kozakiewicza
Ze zwykłego, trochę wulgarnego "a wała!" urósł do rangi patriotycznego wyrażenia naszego stosunku do ZSRR. Narodził się w lipcu 1980 r. na olimpiadzie w Moskwie. Był wtedy dosadny i prawdziwy. Nie nadużywajmy go z błahych przyczyn.

Gest przywódcy
Nie nadużywać, gdy się nim nie jest. W triumfalnym geście unosimy rękę dopiero wtedy, gdy nas wybiorą na prezydenta. I wtedy machamy nią rozentuzjazmowanym tłumom.

Grożenie palcem
Czyli pierwsze łagodne ostrzeżenie. Rodzaj "żółtej kartki".

Granie na nosie
Satysfakcja, że zrobiliśmy kogoś w konia.

Rozłożone ręce
Pełna bezradność. Nie polecamy nikomu; w modzie jest wyłącznie zdolność radzenia sobie w każdej sytuacji.

Kciuk w górę
Gdy imperator rzymski wzniósł kciuk, oznaczało to, że darował życie przegranemu. Dziś taki kciuk oznacza, że coś się udało.

Niedźwiadek
Przeminął razem ze Związkiem Radzieckim. Najpiękniejszego niedźwiadka robili przywódca NRD - Honecker z sekretarzem generalnym Breżniewem. "Półniedżwiadek" to był jedynie uścisk z lewego ramienia na prawe. Cały niedźwiadek obowiązkowo kończył się pocałunkiem w usta.

Pięść wzniesiona do góry
Kojarzona z proletariatem, którego u nas już nie ma. Symbol słusznego, klasowego gniewu. Dziś jest to gest indywidualny i pozbawiony klasowości.

Zajączek
Pierwszy raz zastosował go bodajże sir Churchill. W latach stanu wojennego ten gest pełnił ważną patriotyczną rolę, za pokazywanie go można było nawet ponieść karę. Symbolizował angielskie słowo "victory" - zwycięstwo. No i stało się... Ale już w czasach III Rzeczypospolitej, gdy zajączka zaczęli sobie pokazywać przedstawiciele pączkujących jak drożdże i wrogich sobie partii, zaczął być śmieszny. Dziś zdecydowanie wystarczy zajączek wielkanocny.

Tu mi kaktus...
Czyli skrajny sceptycyzm. Ale my znamy takich, co chodzą z kaktusem na dłoni.

OK.
Używamy skrótowej wersji angielskiej, ale sam gest jest stary jak świat. Palce ułożone w kółeczko pokazują, że coś jest tip-top, w porządku, bardzo dobre.

Figa z makiem
Czyli nic z tego nie będzie. Gdyby politycy chcieli być uczciwi, często by ją pokazywali. Niestety, polityka składa się z obietnic.

Buźka!
Czyli pocałowanie własnej pięści w wysoce obraźliwym geście odmowy. Dla kierowców, zamiast wyzwisk w stylu: "ty baranie głupi!" lub ostrzejszych. Uwaga: lewa ręka nie puszcza kierownicy, tylko prawa robi buźkę.

Kciuk w dół
Z zamierzchłych czasów Imperium Rzymskiego. Cesarz pokazywał walczącym gladiatorom, że czeka ich śmierci. Dziś jest ot symbol czyjejś przegranej.

W dechę
Zapomniany wyraz zadowolenia.

Kuku na muniu
To chyba jasne po co tłumaczyć?

Amerykańskie fuck
Złe, ale lepsze niż wulgarne wyzwiska. Środkowy palec w górę, z mocnym wymachem ręki. Stosujcie w ostateczności gdy puszczą nerwy.

Źródło: Przekrój nr 17

0
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Największe Klapy roku 2001
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Z listów do redakcji - prostata w filharmonii
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Co zalecają doradcy inwestycyjni
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Czy prawdziwych twardzieli już nie ma?
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Z listów do redakcji - prostata w filharmonii
Przejdź do artykułu Brudzio szczery i brudzio nieszczery

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą