W zeszłym tygodniu praktycznie nie było uwag. Pomyślałem - zmądrzeli - przestali szaleć. Ale gdzież tam. Rozwialiście moje nadzieje... Oto kolejna porcja uwag.W podstawówce na przerwach na za dużo nie pozwalali, więc jak kiedyś coś tam robiłem z kolegą, wychowawczyni kazała mi napisać sobie uwagę: "Szalałem".
* * * * *
Kiedyś na lekcji angielskiego w jakiejś klasie dziewczyna weszła na ławkę.Uwaga:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą